Ulubiona książka

Która powieść najbardziej przypadła wam do gustu? Mi Atlantyda Odnaleziona, potem Sahara. Ale to były kobyły... Dzisiaj już Cussler takich niestety nie pisze...

Wysłany: Wto 15:16, 28 Mar 2006

Witam wszystkich uzytkowników na forum.

Mój ulubiony Cussler to: Skarb, Sahara, Cyklop, Atlantyda odnaleziona.

W zasadzie wszystkie książki czyta się jednym tchem, do całej kolekcji brakuje mi tylko 1 lae niedługo to się zmieni

Smile

Gość

heh, mi tez brakuje jednej... i to jednej z najlepszych - Cerbera.
A po za tym uwielbiam Atlantyde odnalezioną i Złoto Inków. Zresztą, trudno powiedzieć, bo już dawno całej serii nie czytałam i szczerze to troche sie pogubiłam co było w której ksiązce <zawstydzona> Razz

A co do nowych to faktycznie są dość "ograniczone"...

Sahara była zdecydowanie najlepsze, akcja tak wciagła, że nie mogłam książki odłożyc.

Ja lubię najbardziej te z Dirkiem Pittem. Chociaż w "Czarnym wietrze" trochę się pogubiłam, który to syn a który ojciec Smile

.

Ja do mojej kolekcji (mam wszystkie) wyławiałam z antykwariatu kolejne brakujące książki. Zresztą antykwariat w Zabrzu ma wszystkie pozycje jakie tylko się szuka (nie tylko Cusslera). Jeśli danej chwili nie ma to można się dogadać, że jak tylko się pojawi to odłożą.

Gość

ja niestety wszystkich nie czytałam, tylko kilka, ale niezła jest Sahara, i jeszcze czarny wiatr. Na szczęście sie nie pogubilam w tej książce. Podobało mi sie jeszcze Błękitne Złoto, ale szkoda że na końcu nie żyła Franceska szy coś takiego. a tak ogółnie to wszystkie fajne.

Gość

Witam.Ja ostatnio czytałem "Afera Śrudziemia" i uwarzam że jest jedną z najlepszych.

Afera śródziemnomorska? No ale fakt - nienajgorsza była Very Happy

Mam jeszcze w kolekcji pierwsze wydanie "Afery śródziemnomorskiej" pod tytułem "Mayday!" Smile

. Afera jest szerszym wydaniem.

Ja tez mam to wydanie! "Mayday" taka malutka książeczka Smile

.
Nie wiem czy wy też to zauważyliście, ale mnie się wydaje, ze w tej ksiązce Cussler nie prowadził jeszcze tak wielowątkowej fabuły. Z tego co pamiętam, to chyba prawie każdy rozdział opisywał co akurat robi Dirk Pitt, podczas gdy w póżniejszych powiesciach akcja toczy sie równolegle w kilku miejscach. Ale to tylko takie moje wynurzenia Razz

Wygląda na to, że dopiero nabierał w niej "rozpędu" do pisania swoich powieści Smile

Jak narazie przeczytałam tylko pierwsze siedem powieści Cusslera. Wydaje mi się, że najlepszą z nich jest Afera środziemnomorska.
Trudno jest to wogóle określić, bo Cussler pisze (przynajmniej jak narazie) wmiarę równo.

Na stronie trwa właśnie konkurs Afera vs. Lodowa pułapka. Ja zagłosowałem na tą drugą książkę i ze zdziwieniem patrzę, jak Afera ją prześcignęła...

Decyzja jest trudna:) Podobala mi sie Sahara i Lodowa pułapka ale faworytem , czyli ksiazka do ktorej lubie wracac jest Cyklop. W zasadzie w wielu ksiazkach Cusslera powtarza sie liniowa falula a'la Indiana Jones:) ale kto nie kocha H.Forda za te role:) Jeden bohater wiele przygod. Talent Cusslera jest niezaprzeczalny,szkoda tylko ze ostatnio tak czesto korzysta z pomocy "wspolautorow" i zatraca sie w detalach i szczegolikach zamiast skupic na istocie bohatera, Bieguny zagłady i Skarb Czyngis Chana to juz nie to samo..Czekam na tlumaczenie nowosci z za oceanu...

Witam wszystkich użytkowników na forum.

Mój ulubione książki Cusslera to: Sahara, Cyklop.
Very Happy