 |
|
Autor |
Wiadomość |
prof. Ziętek
Administratywista
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 19:28, 05 Kwi 2006 |
 |
Kilka dni temu dostałem od koleżanki film "Tajemnica Brokeback Mountain ". Wczesniej sporo o nim slyszalem, wiedzialem jaka tematyke porusza, totez racze bornilem sie przed jego zobaczeniem, gdyz srodowiska homoseksualne srednio mnie interesuja. Jednak przelamalem swoja niechcec i wlaczylem film. Pierwsze pol godziny filmu zrobilo na mnie niesamowite wrazenie: niesamowite krajobrazy, "subtelna" praca kamery i dwoch glownych bohaterów, z ktorych tylko jeden mial zachowania, ktore mogly dziwic mezczyzne heteroseksualnego. Drugi, z głownych bohaterow nie przypomniał wizerunku "geja" jaki przyjal sie w spoleczenstwie. Postura hokeisty, agresywne zachowanie, a z krtani zamiast "pisku", wydobywal sie glos a'la podrasowany Piotr Fronczewski . Jak juz napisalem, pierwsze 30 minutfilmu zrobilo na mnie bardzo dobre wrazenie. Niestety, w 31 min. dwoch panow weszlo do namiotu, a kamera nie oszczedzila nam tych scen. W tym momencie przerwalem ogladanie i wrocilem do niego po dwoch dniach. Naszczescie w dalszej czesci rezyser juz nie karmi widza az taka iloscia hardcorowych scen, dlatego juz bez wiekszego zniesmaczenia obejrzalem "Tajemnice..." do konca.
Podsumowujac, film uwazam za ciekawy, pokazujacy gejow z perspektywy ktorej nie dostrzegamy na co dzien. Gdyby tworcy zrezygnowali z niepotrzebnych scen "milosnych" uznalbym ten film za ideal. A tak, w skali od 1 do 5, oceniam go na 4, zachecajac jak najbardziej do jego obejrzenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Kasia (kahoonek)
Marynarz
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 12:51, 17 Kwi 2006 |
 |
Chciałam obejrzeć ten film, ponieważ słyszałam dużo rozbieżnych opinii na jego temat, a ja lubię przekonać się do czegoś bądź zrazić sama. I obajrzałam.... Fakt, scena w namiocie była hmmm niesmaczna? żenująca? osłabiająca? nie wiem jak ją określić, ale jedno jest pewne -dobrze, że była tylko jedna i <stosunkowo> krótka ;] W porównaniu z nią, późniejsze namiętne pocałunki głównych bohaterów były wersją "light". Poza tym zgodzę się, że film jest bardzo dobry, widoki są fantastyczne a całości dopełnia ten... spokój. Jak dla mnie film mógłby nosić tytuł: "O dwóch takich co nie lubili mówić".. bo chyba nie spotkałam się z filmem z mniejszą ilością dialogów, trwającym ponad 2 godz. I wcale nie uważam tego za wadę -to duża umiejętnośc pokazać coś, nie opisując tego słowami. Polecam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
prof. Ziętek
Administratywista
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 20:20, 19 Kwi 2006 |
 |
Kasia (kahoonek) napisał: |
bo chyba nie spotkałam się z filmem z mniejszą ilością dialogów, trwającym ponad 2 godz. |
... i cale szczescie. Bo bohaterowie (a szczegolnie ten blondyn) nie mowili, a wrecz belkotali i wogole nie mozna bylo ich zrozumiec. Nawet ten, kto przygotowal napisy mial nie male problemy ze zrozumieniem bohaterow.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
michu
Clive Cussler
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgierz
|
Wysłany:
Śro 21:04, 19 Kwi 2006 |
 |
To i ja będę musiał obejrzeć . Może do kina się przejdę, bo niedługo w Łodzi grają za przyzwoitą cenę, chyba 6 złotych. Zapraszam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kasia (kahoonek)
Marynarz
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Sob 19:04, 22 Kwi 2006 |
 |
To fakt, koleś bełkotał strasznie -jakby pierwszy raz od dawna używał strun głosowych ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |